LAKIER HYBRYDOWY INDIGO GEL POLISH TRENDSETTER

Piękne i zadbane paznokcie to wizytówka kobiety, babcia od zawsze wpajała mi to hasło i trzymam się go do dziś. Uległam panującej wszem i wobec modzie na hybrydy. Od pewnego czasu jestem posiadaczką lakierów hybrydowych firmy INDIGO. Dziś chciałabym przedstawić Wam mojego ulubieńca, który absolutnie skradł moje serce. Nazywa się Trendsetter i jeżeli chcecie poznać go bliżej, to zapraszam do dalszej części.

Nigdy nie byłam fanką granatu, ale mój stosunek do tego koloru odmienił własnie Trendsetter. Jest to przepiękny ciemny i głęboki odcień z delikatną metaliczną poświatą. Efekt jaki ten lakier daje na paznokciach jest obłędny i niesamowicie przyciąga uwagę. Kolor w rożnym świetle nabiera intensywności oraz połyskuje intrygująco odbijając światło. Przypomina mi "Serce oceanu" z Titanica. Drobinki w jego strukturze nie przypominają ani trochę tandetnego brokatu, a mogłabym je porównać do efektu rozświetlacza na policzkach. Niesamowity, wyjątkowy i niepowtarzalny u mnie będzie gościł często. Pigmentacja tego koloru jest rewelacyjna, wystarczą dwie warstwy dla uzyskania pożądanego efektu. Bardzo ładnie się utwardza, nic się nie marszy. Konsystencja jest średnio gęsta, co bardzo ułatwia pracę i początkującym zaoszczędzi dodatkowych nerwów, podczas manewrów przy skórkach. Dzięki temu czas pracy bardzo się skraca, maluję cztery paznokcie kolejno i razem utwardzam w 30 sekund. 

Wersja mojego lakieru to 5 ml w cenie 29 zł, są jednak większe o pojemności 10 ml i kosztują 55 zł. Pędzelek jest mały i poręczny, trzonek dobrze trzyma się w dłoni. Buteleczka estetyczna z widocznie umieszczoną nazwą koloru. Kształt opakowania umożliwia ekonomiczne przechowywanie lakierów. Efekt jaki daje ten kolor pozostawiam Wam do ocenienia:)

 

 Jeżeli spodobał Ci się ten post, podziel się nim z innymi i śledź mnie, aby być na bieżąco.