CZY WARTO KUPIĆ SZCZOTKĘ TANGLE TEEZER?

Nad fenomenem tej szczotki zastanawiałam się już od dłuższego czasu. Do tej pory używałam do poskromienia moich włosów popularnej niegdyś szczotki z włosia dzika. Miks, który mam na głowie powoduje stałe kołtunienie się włosów. Natura obdarzyła mnie w jednej połowie włosami sztywnymi, a drugiej podatnymi. Dotychczasowa szczotka owszem rozczesywała włosy, ale był to mało przyjemny zabieg. Ponad to w zdecydowanej mierze, gdy na głowie było dużo kołtunów wyrywała mi lub łamała włosy. Zmęczona już ciągłą męczarnią, wiążącą się z czesaniem włosów, postanowiłam poszukać jakiejś nowej alternatywy. W internecie wybuchł bum na szczotki Tangle Teezer, początkowo podeszłam do nich bardzo sceptycznie. Intrygowało mnie jak kawałek plastiku miałby poradzić sobie z moją czupryną. Czas leciał, a ja ciągle zwlekałam z podjęciem decyzji, aż pewnego dnia wypróbowałam działanie tej szczotki. Dzięki mojej koleżance, która była posiadaczką tego fenomenu od pewnego czasu. Tego samego dnia zamówiłam Tangle Teezer Salon Elite Purple Crush ze sklepu MINTI SHOP.




Kilka słów od producenta szczotki, który jest brytyjskim fryzjerem. Tangle Teezer umożliwia szybkie i najskuteczniejsze rozczesywanie włosów. Nie ma znaczenia, czy włosy są suche, czy mokre szczotka poradzi sobie z każdym kołtunem, bez ciągnięcia, wyrywania i łamania włosów. Dodatkowo świetnie masuje skórę głowy oraz nadaje połysk włosom. Przyznacie same, że brzmi to niewiarygodnie;).


Tangle Tezzer w moim odczuciu to najlepsza szczotka wszech czasów. Bez żadnych problemów rozczesuje moje włosy i to nawet bardzo poplątane. Kiedyś nie do pomyślenia było, abym mogła czesać mokre włosy. Dziś to żaden problem, nie potrzebuję odżywki, wystarczy kilka pociągnięć tą szczotką i gotowe!!!. Nie mogę sama wyjść z zachwytu, czego potrafi dokonać to maleństwo. Fenomenalnie radzi sobie z moim gęstymi i długimi włosami. Ogromnym plusem jest również to, że szczotką możemy wykonać masaż skóry głowy. Przypomnę, iż takie masowanie pobudza skórę głowy, a co za tym idzie przyspiesza porost włosów. Zaskoczyło mnie niesamowicie to, że moje włosy faktycznie stały się gładkie wręcz jedwabiste. Nie rozstaję się z moim TT, mam wręcz obsesyjną przyjemność z używania jej. Dlatego regularne czesanie, rzeczywiście spełniło tę obietnicę producenta. Jeśli chodzi o nabłyszczenie to w moim odczuciu powoduje to rozprowadzenie sebum po całej długości włosów, dzięki szczotce. 


Wersja, którą posiadam jest moim zdaniem najbardziej poręczna. Elite to największa i najbardziej dopasowana do dłoni szczotka TT. Do wyboru jest jeszcze wersja Compact, zdecydowanie mniejsza oraz Original, która ma nieco inny kształt od Elite. Ostatnio znalazłam na Minti Shop ofertę z najnowszą innowacją szczotki Aqua Splash. (W moim odczuciu jest to bardziej chwyt marketingowy, ponieważ główną jej zaletą ma być wodoodporność, którą mają również pozostałe szczotki).





Jakość oryginalnej szczotki jest bardzo dobra, wszystko porządnie ze sobą spasowane. Gama kolorów do wyboru przeogromna i dzięki neonowym odcieniom łatwo namierzyć szczotkę w torebce. Włoski bardzo gęste i o różnej długości, są miękkie i elastyczne co sprawia, że się nie złamią mogą jedynie lekko się wygiąć. Jednak, jeśli będziemy dbać o szczotkę to posłuży nam na bardzo długo. Czyszczenie jej jest banalnie proste, ja wykorzystuję do tego małą szczoteczkę do rąk, szampon i bieżącą wodę. Pocieram szczoteczką o szczotkę w delikatny sposób i wszystkie zanieczyszczenia przenoszą się z TT na szczoteczkę do rąk. 


Dostępność tych szczotek jest coraz większa i bez problemu jesteście w stanie kupić oryginalną za przystępną cenę. Przy ostatnich zakupach w Rossmanie zauważyłam, że wprowadzili do swojej oferty właśnie Tangle Teezer w cenie 39 zł Elite i 49 zł Compact. Świetnie sprawdzi się jako prezent dla mamy, siostry, czy cioci. Podsumowując jestem bardzo zadowolona z zakupu tej szczotki. Odmieniła moją pielęgnację włosów oraz zmieniła moje nastawienie do ich czesania. Zdecydowanie jest to mój faworyt w tej dziedzinie i w niedługiej przyszłości pokuszę się o zakup wersji Compact. Obietnice producenta w moim przypadku, zostały spełnione w 100%.


Jeżeli spodobał Ci się ten post, podziel się nim z innymi i śledź mnie, aby być na bieżąco.

  Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket


Jakie, są Wasze doświadczenia ze szczotkami Tangle Teezer?

3 komentarze:

  1. mam dokładnie taką samą:) uwazam ze warto ja ja osobiscie kocham:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też:))))) nie wyobrażam sobie już rozczesywania moich kołtunów bez niej. Jeśli obecna skończy swoje życie, kupuję następną:D

      Usuń
  2. Też posiadam, nawet dwie sztuki, jestem z nich bardzo zadowolona i myslę ze na pewno bedę do nich powracac ! To jedyne szczotki jakich uzywam od ok 2 lat

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Edith Beauty& Lifestyle , Blogger