AVON NATURALS FACE PURIFYING TEA TREE & CUCUMBER PEEL OFF MASK MASKA OCZYSZCZAJĄCA I EFEKTY JEJ STOSOWANIA
10
PIELĘGNACJA
Moja cera ostatnio przechodziła trudny okres, zmiany pogody odbiły się na jej kondycji. Na co dzień nie mam wielkich problemów, poza oczywistymi zaskórnikami i rozszerzonymi porami. Do tego przyzwyczaiłam się z biegiem lat i wiem, że bez większej ingerencji z zewnątrz tego nie pokonam na stałe. Nie chcę tego robić, więc z pomocą przychodzą mi takie produkty jak ten który chcę Wam dziś zaprezentować. O AVON ciężko powiedzieć, że wszystko jest złe lub wszystko dobre, nie mniej jednak ten produkt mnie zaskoczył, zapraszam dalej.
Maski typu peel off należą do jednych z moich ulubionych i regularnie po nie sięgam. Bardzo podoba mi się ściągający efekt, który dają. Muszę przyznać, że AVON zaskoczył mnie bardzo pozytywnie i maska spełniła moje oczekiwania. Pojemność produktu to 75 ml zamknięte w wygodnej i higienicznej tubie. Kolorystyka nawiązuje do natury, ogórka i drzewa herbacianego, które są myślą przewodnią tego produktu. Zapach nie jest w moim odczuciu ani nieprzyjemny, ani nad wyraz piękny. Określiłabym go jako taki sobie, niemęczący, przypominający nieco ogórka i jakby trawę, ewidentnie producent chciał, aby natura była wyczuwalna. Mi się podoba i cieszę się, że zapach nie męczy bo przy 20 minutach na twarzy z czymś duszącym, nie dałabym rady.
Konsystencja produktu jest płynna i dość rzadka co ułatwia nałożenie odpowiedniej warstwy maski na twarz. Gdyby była zbyt gęsta, masa produktu zostałaby zmarnowana, a tak średnia ilość starcza na twarz i dekolt. Maski peel off mają to do siebie, że z czasem zastygają tworząc jednolitą strukturę przypominającą gumę. Ta także zamienia się w naleśnika, którego bez problemu ściąga się w całości. Jak wspominałam wcześniej, produkt należy trzymać na skórze około 20 minut, następnie zdejmujemy i tonizujemy twarz.
Efekt jaki daje ten produkt niesamowicie mnie zaskoczył, myślałam że będzie kiepsko i nie zauważę żadnej różnicy. Na szczęście okazało się inaczej i maska trafia do moich faworytów. Przyjemnie napina skórę i ją chłodzi, oczyszcza z drobnych zaskórników, większe lekko spłaszcza. Po zmyciu cera jest delikatna i co mnie zaskoczyło uzyskuje jednolity koloryt. Moje policzki często się czerwienią, zwłaszcza tam gdzie mam większe skupisko zaskórników. Maska świetnie na nie zadziałała, pory stały się płytsze i mniej widoczne. Bardzo się cieszę, że za cenę około 17 zł możemy mieć tak wydajny i skuteczny produkt. Kobiety z intensywnym trądzikiem, mogą liczyć na lekkie wspomaganie oczyszczające. Nie łudziłabym się jednak, że produkt zdziała cuda i usunie zmiany całkowicie. Osoby z mniej problematyczną skórą powinny być usatysfakcjonowane. Maskę nakładam czasami po mechanicznym peelingu twarzy i po jej zmyciu, nie mam żadnych śladów po tym zabiegu. Skóra jest jasna, a wszystkie zaczerwienienia znikają jak przy pomocy czarodziejskiej różdżki. Jakie maski peel off Wy polecacie?
Jeżeli spodobał Ci się ten post, podziel się nim z innymi i śledź mnie, aby być na bieżąco.
Już bardzo dawno nie miałam u siebie tego typu masek..i chyba żadnych nie znam.
OdpowiedzUsuńAvon polecam z czystym sumieniem:) mnie korci ta czarna maska, która stała się bardzo popularna na YT:P
UsuńMuszę przyznać, że Twoja recenzja bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Ja jestem dość sceptycznie nastawiona do produktów AVON, a tu takie miłe zaskoczenie. Maseczki typu peel off bardzo lubię i od czasu do czasu staram się po nie sięgnąć. Mam wówczas wrażenie, że moja skóra jest naprawdę dogłębnie oczyszczona.
OdpowiedzUsuńJa też z AVON mam różne doświadczenia i byłam pewna, że maska mnie uczuli lub spowoduje jakieś podrażnienia. Bardzo się cieszę, że jest inaczej bo wszystko łącznie z zapachem mi w niej odpowiada:) Polecam, przetestuj ją sobie:)...z masek peel off własnej roboty, pamiętam w wieku nastu lat robiłam z białka jaja kurzego heh
Usuńczytając recenzję byłam mile zaskoczona, że ma tyle plusów ;)
OdpowiedzUsuńPolecam ją wypróbować:) fajnie odświeża skórę i ma przystępną cenę:D
UsuńJa nigdy nie skusiłam się na maskę typu peel off, nie przepadam w ogóle za produktami które trzeba trzymać na skórze dłuższy czas a następnie zmywać, dlatego rzadko sięgam po jakiekolwiek maski :)
OdpowiedzUsuńPeel off są o tyle fajne, że praktycznie schodzą w całości z twarzy. Zamieniają się w jednolitą gumę, co ułatwia sprawę. Może kiedyś się skusisz, odczucia są przyjemne:)
UsuńSuper, ze działa... :))
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za kosmetykami Avon...
Też mam mieszane uczucia do ich kosmetyków, wiele mnie zawiodło. Z wygranej zostało mi jeszcze trochę do przetestowania. Puki co jest 1 do 1 hehe
Usuń